Na Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych z dziećmi

Konkurs Chopinowski na instrumentach muzycznych - fortepian

Bardzo się cieszę, że Narodowy Instytut Fryderyka Chopina postanowił kontynuować inicjatywę Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych. Ale w zasadzie, po co taki konkurs, skoro jest już ten „lepszy”, „oryginalny”, ten „nie do pobicia”?

Przesłuchania Konkursu Chopinowskiego
Na przesłuchaniach Konkursu Chopinowskiego w 2021 roku.

II Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych

Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych to, moim zdaniem, genialny pomysł.

Odbywać się będzie w Filharmonii Narodowej w Warszawie w dniach 5-15.10.2023 r. Zacznie się od wspaniałego koncertu na historycznych instrumentach z udziałem dwóch laureatów poprzednich konkursów z 2021 i 2018 roku.

Młodszy brat wielkiego konkursu

Znany nam wszystkim, Konkurs Chopinowski jest wielkim fenomenem i świętem kultury raz na pięć lat. Jest konkursem monograficznym, a więc uczestnicy muszą bardzo mocno wejść w klimat utworów Chopina i zrozumieć go bardzo głęboko, aby mieć szansę przejść do kolejnych etapów. Cieszy się on taką popularnością, że poziom pianistów, którzy walczą o najwyższe laury, osiąga wręcz nieziemskie wyżyny i budzi słuszny podziw genialnych jurorów. Jak ci młodzi ludzie dochodzą do tak dogłębnego poznania Chopina?

Pamiętam, gdy 6 lat temu poszłam na przesłuchania pierwszego etapu pierwszej edycji Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych. Obok mnie w sali kameralnej Filharmonii Narodowej usiadł jakiś Japończyk z plecakiem, notatnikiem i długopisem. Strój niedbały, okulary, włosy w nieładzie… dziennikarz? krytyk? Parę lat później odbierał drugą nagrodę ex equo na XVIII Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim. Ja zapamiętałam młodego studenta UMFC, Kyohei Soritę z widowni Konkursu na Instrumentach Historycznych, ale jestem też pewna, że on zapamiętał z niego znacznie więcej.

Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych
Instrumenty historyczne potrafią być niezwykle piękne — Graf Wiedeń 1819 (2007)

Ideał braku perfekcji

Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych nie jest, jak jego starszy brat konkursem perfekcji, ale konkursem poznania. Wykonywane są utwory Chopina, współczesnych mu polskich kompozytorów, a także tych, którzy mieli na niego silny wpływ. Dlatego w pierwszym etapie usłyszymy kompozycje Chopina, ale też Bacha, Mozarta, Elsnera, Kurpińskiego, Ogińskiego i Szymanowskiej. Ten kontekst muzyczny pomaga zrozumieć korzenie i otoczenie Chopina. Uczestnicy mogą grać nie na jednym, a na kilku fortepianach w czasie jednego występu, co pozwala im dobrać brzmienie instrumentu do charakteru wykonywanego utworu. Każdy recital konkursanta jest więc muzyczną wyprawą w głąb historii muzyki i w brzmienia, jakie Chopin miał w uszach, komponując swoje genialne utwory.

Ale po co grać na instrumentach, na które sam Chopin tyle razy narzekał? Wiele razy nie chciał grać publicznych koncertów, ponieważ nie dysponował fortepianem, który by oddawał piękno jego utworów i miał wystarczająco nośny dźwięk, aby grać w dużej sali. Moim zdaniem najważniejszą cechą artysty przy wykonywaniu muzyki Chopina jest wrażliwość, a nie perfekcja.

Pięknie na ten temat wypowiedział się Kevin Kenner – przypomina o tym NIFC na swoim profilu facebookowym:

Te stare instrumenty naprawdę żyją, a Graf z drewnianą ramą, na którym gram, reaguje jak żywy organizm na wilgotność, temperaturę, strojenie, korektę młotków. Nieustannie się zmienia, jest za każdym razem nieco inny, podobnie jak za każdym razem inny jestem ja sam, kiedy do niego zasiadam. Rodzi to nowe wyzwania, każde wykonanie jest nowym doświadczeniem. Ale to właśnie cieszy, inspiruje, wzbogaca, pobudza wyobraźnię i zmienia twój sposób słuchania. Przestaje się grać jedynie perfekcyjnie i poszukuje się innych wartości.

Kevin Kenner

Na przesłuchania z dziećmi

Na szczęście na Przesłuchania Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych można wybrać się z dziećmi. Sesje przedpołudniowe (od 10:00) i popołudniowe (od 17:00) trwają po 4,5 godziny w pierwszym etapie konkursu. Odbywają się w dni powszednie i w dwa weekendy (choć w drugi weekend już są tylko sesje finałowe – wieczorne), więc można dowolnie wybrać godziny i dni. Ostanie bilety są jeszcze dostępne na wszystkie etapy, a niski koszt biletów zachęca do zakupu!

Każdy z konkursantów będzie grał kilkudziesięciominutowe recitale, pomiędzy którymi będzie minuta – dwie przerwy. Na widownię mogą wejść dzieci powyżej siódmego roku życia. Nawet jeżeli dziecko nie ma dużej cierpliwości, to jednego uczestnika da radę wysłuchać, a pomiędzy uczestnikami, może opuścić salę.

Zazwyczaj po kilku uczestnikach jest półgodzinna przerwa w sesji. To niewiele czasu, ale można wtedy wyjść na krótki spacer, lub coś przekąsić. Można też po tej przerwie po prostu już nie wrócić. Z moją dziewięcioletnią wtedy córką ledwie wytrzymywałyśmy przesłuchania pierwszego etapu Konkursu Chopinowkiego w 2021 roku, choć byłyśmy oczarowane uczestnikami. To głównie problem z niewygodnymi fotelami w Filharmonii Narodowej, które dla dzieci są jeszcze gorsze niż dla dorosłych.

Ja wychodzę z założenia, że lepiej pójść na pół sesji, niż nie pójść wcale. Pisałam Wam zresztą, dlaczego warto słuchać Konkursu Chopinowskiego.

Fortepian Chopina
Podglądamy Paula McNulty’ego przy renowacji ostatniego fortepianu Chopina w Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie.

Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych – transmisje

A co, jeżeli nie mamy jak dojechać do Filharmonii Narodowej, albo mamy młodsze dzieci? NIFC pomyślał o wszystkim — tak, jak przy Konkursie Chopinowskim, dostępne będą streamingi na kanale YouTube Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. Zdecydowanie warto po pracy włączyć te streamingi.

To nie tylko piękna muzyka wybitnych europejskich kompozytorów. To też ciekawy wygląd kilkunastu różnych historycznych fortepianów, emocje młodych artystów, a w finale — orkiestra grająca na instrumentach z epoki lub ich replikach.

poznawanie Chopina z dziećmi
Z dziećmi do Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie

Ja idę w sobotę 7.10.2023 r. na przedpołudniową sesję z moimi „środkowymi” dziećmi, a także bratową i bratanicą. A Wy?

Może Cię to zainteresuje...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *