Miasto Tańczącego Karpia – świetna książka paragrafowa

Książka paragrafowa - Miasto Tańczącego Karpia

Nie jest to pierwsza książka paragrafowa, z którą się spotkaliśmy, ale pierwsza, która nas zachwyciła.

tytuł: Miasto Tańczącego Karpia Książka-gra dla poszukiwaczy przygód

tekst i ilustracje:  Aleksandra i Daniel Mizielińscy

wydawnictwo: Wydawnictwo Dwie Siostry

Mój syn Miasto Tańczącego Karpia dostał od cioci na dziewiąte urodziny. Choć już doskonale czyta, to upiera się, abym czytała razem z nim i naszą sześciolatką. Dlaczego?

Przygodówka w formie książki

To było moje pierwsze skojarzenie, gdy otworzyłam Miasto Tańczącego Karpia po raz pierwszy i do tej pory uważam, że jest to najtrafniejsze określenie tej książki. Pisałam Wam już, że lubimy z dziećmi grać w gry przygodowe. Przygodówki ćwiczą spostrzegawczość, pamięć, logiczne myślenie, pobudzają wyobraźnię i można w nie grać całą rodziną.

Czym jest Miasto Tańczącego Karpia? To atlas miasta z dołączonymi arkuszami kilkuset naklejek i książką z ponad dziewięciuset paragrafami odnoszącymi się do lokalizacji z atlasu.

książkogra dla dzieci

Mapa Miasta Tańczącego Karpia

Atlas Miasta Tańczącego Karpia bardzo przypomina inne atlasy autorstwa Mizielińskich. Jest to wielostronicowa mapa miasta tętniącego życiem.

Na każdej stronie mamy nie tylko domy, ogrody, pałace, bazar, góry, rzekę, czy inne lokacje, ale też mnóstwo ludzi, roślin i stworzeń różnego typu. Każda postać jest zajęta swoimi sprawami, a jej wygląd jest sugestywny i ciekawy – strój, gesty, wyraz twarzy karzą nam zadać sobie pytanie: co on robi? co jej się stało? czego mu brakuje?

Każda postać, z którą czytelnik jest w stanie nawiązać kontakt, ma przypisany numer. Jest to odnośnik do paragrafu w książce, który należy przeczytać, aby porozmawiać z postacią. W trakcie czytania poznajemy niektóre postaci bliżej, zdobywamy przedmioty lub wykonujemy zadania. Dostajemy wtedy hasło, które zmienia odnośnik. W ten sposób przy następnej rozmowie z tą samą postacią akcja toczy się inaczej.

Miasto Tańczącego Karpia - Mizielińscy

To, co różni Miasto Tańczącego Karpia od innych książek tych autorów to nieco żywsza kolorystyka i przyjemniejsza, moim zdaniem, kreska. Obie te różnice działają bardzo na plus, przynajmniej dla mnie.

rysunki Mizielińskich
Porównanie kreski i kolorystyki Miasta Tańczącego Karpia i Map Mizielińskich

Naklejki

Które dziecko ich nie kocha? W tej książce nie są one jednak tylko kolorowym dodatkiem, ale miarą postępu czytania. To właśnie naklejki upodabniają tę książkę paragrafową do przygodówki. Gdy uda nam się rozwiązać jakiś problem, to często dostajemy podziękowanie od postaci i zaklejamy ją naklejką o wskazanym numerze. W ten sposób książka stopniowo zapełnia się obrazkami zadowolonych bohaterów, odnalezionych przyjaciół i uporządkowanych spraw.

Świetna książka paragrafowa dla dzieci

Fabuła książki paragrafowej

Treść rozmów z mieszkańcami miasta znajduje się w Podróżniku – książce będącej elementem zestawu. Jest on podzielony na część z paragrafami i na Plecak, a na wewnętrznej części okładki znajduje się lista haseł z miejscami do zaznaczania, które z nich już zdobyliśmy.

książkogra Miasto Tańczącego Karpia

Paragrafy każdy czyta w swojej kolejności. Czytający wybiera interesującą go postać na mapie miasta, sprawdza numer w okienku obok postaci i czyta przypisany do tego numeru paragraf.

Książka paragrafowa

Po rozmowie może otrzymać zadanie – wtedy zaznacza hasło na okładce, a czasem przedmiot – zaznacza przedmiot w Plecaku.

Książka paragrafowa - książkogra

Książka paragrafowa Miasto Tańczącego Karpia – wrażenia moich dzieci

Ta książko-gra wymyka się wszelkim kategoryzacjom. Może nam się wydawać, że to kolejna książka do oglądania. Ale tu nie pozostajemy tylko z naszymi domysłami odnośnie postaci, ale wchodzimy z nimi w żywe interakcje. Na dodatek często jesteśmy zmuszani do ćwiczenia spostrzegawczości: czasem postać mówi, że coś zgubiła i na podstawie opisu musimy jej pomóc tę rzecz odnaleźć. Wielokrotnie wertujemy więc atlas czasem bawiąc się wręcz w detektywów.

Niektóre interakcje prowadzą do rozwikłania ważnych zagadek i popychają fabułę do przodu, a inne czasem kończą się na wymianie drobnych uprzejmości z mieszkańcami miasta, ale większość skutkuje koniecznością naklejenia naklejki. To zawsze jest nagrodą dla dziecka i towarzyszy temu dreszczyk emocji – jaką minę będzie miała postać? Ile naklejek dziś nakleimy?

Tak, jak w przygodówkach, czasem pozornie nieistotne rozmowy potrafią być cenną wskazówką, dlatego dzieci prześcigają się w pomysłach – z kim można by teraz porozmawiać, żeby rozwikłać zagadkę.

Mój dziewięciolatek i sześciolatka bardzo polubili tę książkę paragrafową. Unika ona wszystkich wad książek, z którymi można by ją porównać. Nie ma tu znużenia przeglądaniem książki z samymi obrazkami a bez treści. Nie ma problemu zagubienia w fabule, bo wszystko jest zanotowane w Podróżniku i czytanie można kontynuować z dowolnego miejsca. Nie ma monotonii czytania i kłótni o to, kto trzyma książkę, bo czytający przechodzą od naklejek do atlasu przez czytanie paragrafów i każdy może mieć swoje zadania. No i zaleta odróżniająca tę książkę od gry przygodowej: nie spędzamy czasu przy ekranie.

Książka paragrafowa - Miasto Tańczącego Karpia
Książka paragrafowa Miasto Tańczącego Karpia

Może Cię to zainteresuje...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *