Adwent w pełni – czas nie tylko odkurzyć półki z książkami, ale też usiąść z dziećmi do robienia świątecznych ozdób. Dlaczego akurat bombka decoupage to dobry pomysł na pracę z dzieckiem? Bo to bardzo prosta, a jednocześnie efektowna technika. Na dodatek materiały do niej są łatwo dostępne, a sprzątanie po pracy – szybkie.
Moja niespełna czteroletnia córka postanowiła zrobić bombkę w kształcie serduszka na przedszkolny konkurs plastyczny. Z moją niewielką pomocą osiągnęła bardzo zadowalające efekty. Spróbujcie z Waszymi dzieciakami!
Spis treści:
Bombka decoupage z czterolatkiem – potrzebne materiały
- Kula lub serce styropianowe (najlepiej o średnicy 5-8 cm)
- Ozdobne serwetki (wystarczy jedna, ale warto łączyć różne wzory)
- Nożyczki
- Klej do decoupage (lub klej vicol rozrobiony z wodą w proporcji 2:1)
- Szeroki pędzelek
- Lakier bezbarwny w sprayu
- Cienka wstążka lub kordonek (i ewentualnie zapalniczka)
- Zawieszka do bombek
- Ewentualnie patyczek do szaszłyków i szklanka

Mówiłam, że materiały są łatwo dostępne i tak jest – większość z nas ma klej vicol w domu, a jeżeli nie, to można go dostać w każdym sklepie dla majsterkowicza. Przy okazji można w nim kupić lakier w sprayu. Ja zawsze rozrabiam większą ilość vicolu z wodą i trzymam go w zamkniętym słoiczku.
Zawieszki do bombek mam z odzysku (co roku tłucze się jakaś szklana bombka) albo kupuję na Allegro razem z kulami styropianowymi.
Serwetki można dostać wszędzie – w papierniczym, w supermarkecie, na kiermaszu świątecznym, w sklepach rękodzielniczych, a nawet kwiaciarniach. Ja kupuję zawsze na sztuki na Allegro – to koszt od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych za sztukę, a jedna serwetka starcza na kilka niewielkich projektów. Przy zakupie warto pamiętać o paru elementach:
- Łatwiej pracuje się z serwetkami, które mają białe lub bardzo jasne tło
- Do zdobienia niewielkich przedmiotów najlepsze są serwetki z niewielkimi motywami (średnicy 1-5 cm), ewentualnie pokryte jednolitym deseniem – do pokrycia całej powierzchni ozdabianego przedmiotu.
- Do zdobienia bombek przydają się serwetki z ornamentowanymi brzegami lub w ozdobne paski.
- Do dekoracji jednego przedmiotu można użyć motywów z kilku różnych serwetek




No i jeszcze jedno: lepiej kupić od razu większą ilość serwetek – nigdy nie wiecie, który motyw zainspiruje Was w danym momencie do wykonania pięknej ozdoby. I pamiętajcie, że serwetki przydadzą się Wam jeszcze do dekorowania pisanek wielkanocnych, do lampionów adwentowych decoupage, albo do dekoracji świątecznego stołu.
Bombka decoupage – wykonanie
Dekorowanie metodą decoupage
Pracę zaczęłyśmy od nabicia serduszka na patyczek do szaszłyków – serduszko dekorowane jest z każdej strony, więc trudno je złapać tak, żeby nie dotknąć jakiejś zasmarowanej klejem powierzchni. Dzięki nabiciu bombki na patyczek współpraca stała się łatwa: rodzic trzyma bombkę na patyczku, a dziecko dekoruje. Dziurkę pozostałą po patyczku można zamaskować, umieszczając w tym miejscu zawieszkę.

Wykonanie bombki decoupage z dzieckiem jest bardzo proste:
- wycinamy wybrany motyw (przesadna precyzja jest niewskazana, szczególnie przy malutkich motywach)

- rozwarstwiamy serwetkę, pozostawiając tylko wierzchnią, zadrukowaną warstwę

- przykładamy motyw w wybranym miejscu bombki

- smarujemy motyw klejem, rozprowadzając go pędzelkiem promieniście od środka motywu do zewnątrz

- Pozostawiamy do wyschnięcia (można patyczek wstawić do szklanki)

Kiedy używamy patyczka do trzymania bombki, to nawet nie musimy czekać, aż poszczególne części wyschną – po prostu kleimy następny motyw bok. Trzeba tylko uważać na parę spraw:
- Cały klejony motyw musi być równomiernie zwilżony klejem, ale trzeba uważać, żeby się od tego kleju nie rozmoczył. Najlepiej kleić malując najpierw znak „+” na motywie: od środka do góry, od środka do dołu, od środka do lewej, od środka do prawej, a potem doklejać promieniście brzegi, dobierając klej na pędzelek w miarę potrzeb.
- Jeżeli kleimy motywy blisko siebie, to trzeba poczekać, aż poprzedni wyschnie i się dobrze przyklei. W przeciwnym razie klejąc nowy motyw, po prostu zmarszczymy powierzchnię poprzedniego motywu.
- Jeżeli używamy mieszanki wody i vicolu i serwetka za bardzo rozmaka przy klejeniu albo się rwie, to warto pokombinować z konsystencją kleju: dodać trochę wody, żeby klej się delikatniej rozprowadzał, albo dodać kleju, żeby nie powodował tak silnego rozmakania serwetki.
- Jeżeli jakiś motyw się za bardzo zmarszczy albo porwie pod naporem pędzelka, to nie należy się martwić: zmywamy go wacikiem z wodą, wycieramy bombkę i przyklejamy nowy motyw. Motywy można też uzupełniać – jeżeli reniferkowi odpadła jedna nóżka, to można poczekać, aż motyw wyschnie i dokleić nóżkę z innego fragmentu serwetki, albo zasłonić ją małą choinką z innej serwetki. Można też dorysować nóżkę pisakiem.
- Jeżeli motyw ma drobne, odstające elementy, to lepiej wyciąć go z marginesem – zbyt cienkie fragmenty mogą się oderwać przy rozwarstwianiu lub zrolować pod naporem pędzla z klejem.

Wykończenie bombki
Na koniec wyschniętą bombkę lakierujemy. To już trzeba zrobić bez dziecka, najlepiej w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, lub na dworze. Wystarczy spryskać bombkę lakierem z odległości 15-20 cm. Najlepiej zrobić to kilkukrotnie, kładąc cienką warstwę na raz i pozostawiając za każdym razem do wyschnięcia. Jeżeli napryskacie za dużo lakieru na raz, to rozpuszczalnik w nim zawarty rozpuści powierzchnię styropianu i pozostawi brzydkie wżery (ja tak właśnie zrobiłam z serduszkiem córki – na szczęście straty nie były zbyt duże).

Zalakierowaną bombkę wystarczy uzupełnić o zawieszkę. Córka zażyczyła sobie, aby na szczycie bombki znalazła się brązowa kokardka. Zawiązałam kokardkę (końce wstążki warto opalić zapalniczką, żeby się nie snuła) i umieściłam pod zawieszką, którą po prostu wbiłam w wierzch bombki. Przy okazji dziurka po patyczku do szaszłyków przestała być widoczna.

Teraz wystarczyło dołączyć pętelkę ze wstążki do zawieszki i gotowe: piękna bombka decoupage wykonana z dzieckiem!
